Jejku.! Ale, żem się zmachała dzisiaj..;/
Zabrałam się za przemeblowywanie pokoju i naprawianie mebli.;D
Latałam z szafą, regałem z ksiązkami i innymi rzeczami i drugą szafą(tylko, ze w wersji mini) po całym pokoju.;P
wszystko cięzkie i "niewygodne", ale trzeba było jakoś radę dać.! I nie wymiękać.!
Ale przyznam, wszystko boli jak cholercia. ^^. No bo nie codziennie robi się takie zmiany w pokoju.;}
całe przemeblowywanie zaczęłam od mini-szafy. targałam ją chyba najdłuzej po pokoju
szczerze powiedziawszy jestem dumna z siebie... Potrzebowałam jakiejś małej zmianki.
W końcu jak człowiek ma jakąś potrzebę, to musi ją jak najszybciej zaspokoić. CO nie.?;]
;**
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz